Nawigacja

Aktualności

XV Rajd turystyczno-historyczny „Szlakiem Żołnierzy Września 1939” po Beskidzie Żywieckim, 20-22 września 2017

W dniach 20-22 września 2017 r. r. odbył się XV Rajd turystyczno-historyczny katowickiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej „Szlakiem Żołnierzy Września 1939 r”.  Jak co roku, jego organizacja możliwa była dzięki współpracy z harcerzami ze Stowarzyszenia Kulturalno-Społecznego „Ślady” z Rybnika – Boguszowic, którzy są odpowiedzialni za przygotowanie tras i stanowisk koniecznych do przeprowadzenia testów sprawnościowych. Tym razem uczestnicy udali się w Beskid Żywiecki, kierując swe kroki na masyw Pilska, położony pomiędzy zbudowanymi wiosna 1939 r. polskimi umocnieniami na granicy ze Słowacją, w Jeleśni i Węgierskiej Górce. Zbiórka uczestników miała miejsce w Korbielowie, na parkingu przy zajeździe Smrek. Udział w tegorocznym rajdzie wzięło 10 drużyn: Liceum Ogólnokształcące im. Powstańców Śląskich w Bieruniu, Zespół Szkół Technicznych w Mikołowie, Zespół Szkół Budowlano-Drzewnych im. Armii Krajowej w Żywcu, Gimnazjum im. Noblistów Polskich w Pyskowicach, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Pszowie, Technikum nr 3 im. Rotmistrza Witolda Pileckiego w Wodzisławiu Śląskim, Zespół Szkół Gastronomicznych w Katowicach, Technikum Architektoniczno-Budowlane nr 2 w Sosnowcu, Zespół Szkół Technicznych im. Mariana Batko w Chorzowie, Wodzisławska Drużyna Harcerzy „Wilki” im 5 Wileńskiej Brygady AK.

Niestety, podobnie jak i wiosną, pogoda nie dopisała. Padał deszcz, w związku z czym zmieniona została trasa przemarszu. Zamiast planowanym niebiskim szlakiem, wędrowaliśmy szlakiem żółtym. Wymarsz nastąpił o godzinie 11.00. Około godziny 14.00 dotarliśmy do miejsca noclegowego – schroniska na Hali Miziowej. Po zakwaterowaniu uczestnicy udali się na obiad, po którym otrzymali koszulki rajdowe, z motywem Krzyża Walecznych, zaprojektowane przez Jerzego Szałacińskiego. Następnie już „przemundurowani” wysłuchali wykładu dotyczącego wojny obronnej 1939 r. ze szczególnym uwzględnieniem walk na granicy ze Słowacją, głównie w rejonie Węgierskiej Górki oraz na obszarze przemysłowym Górnego Śląska. Poruszono kwestie związane z niemiecka dywersją i prowokacjami granicznymi oraz działalności Freikorpsów. Po wykładzie o „Żelaznym” (Zdzisław Badocha), żołnierzu 5 Brygady AK, opowiedział Łukasz Borkowski z Archiwum IPN w Katowicach. Następnie miało miejsce spotkanie z Jerzym Stecem, ratownikiem beskidzkiej grupy GOPR, który opowiedział uczestnikom o specyfice pracy ratowników, przeprowadzonych akcjach ratowniczych oraz zasadach zachowania bezpieczeństwa w górach. Na tym zakończył się pierwszy dzień rajdu. Uczestnicy udali się na spoczynek. Nazajutrz bowiem czekały na nich nowe  wyzwania.

W czwartek  21 września po śniadaniu uczniowie napisali test historyczny związany z tematyką rajdu. Po nim udali się na zewnątrz,  aby wziąć udział w testach sprawnościowych. Tymczasem temperatura spadł do zaledwie 3 stopni Celsjusza. Mgła i obfity deszcz, silny wiatr nie ułatwiały zadania. Widoczność spadła do 20-25 metrów. Organizatorzy musieli podjąć decyzję, czy w takich warunkach przeprowadzenie zawodów ma sens. Warunki atmosferyczne były naprawdę trudne, jednak uczestnicy zdecydowani byli na rywalizację. Jak zwykle (poprzedni rajdy odbywały się również w trudnych warunkach atmosferycznych) nikt nie narzekał. Odnosiło się wrażenie, że uczestnicy traktują je jako dodatkową atrakcję. Bieg z przeszkodami, a zwłaszcza marsz na orientację w tej sytuacji wymagały od uczestników samozaparcia i poświęcenia. Choć ubrudzeni i mokrzy, wyglądali jednak na zadowolonych z rywalizacji. Oprócz tych konkurencji przeprowadzono jeszcze rywalizację w strzelaniu z broni pneumatycznej oraz zawody w rzucie granatem do celu. Po zakończeniu testów sprawnościowych, przemoczeni uczestnicy i organizatorzy udali się na zasłużony obiad, po którym miała miejsce gra niespodzianka gra w kapsle, na torze przygotowanym przez harcerzy ze Stowarzyszenia Kulturalnego „Ślady”. Następnie ksiądz Adam Bryła odprawił mszę w intencji ofiar II wojny Światowej, po której nastąpiło ogłoszenie wyników rajdu.

W tegorocznej edycji doszło do remisu. Pierwsze miejsce zdobyły ex aequo drużyna Zespołu Szkół Budowlano-Drzewnych w Żywcu (opiekun Rafał Caputa),w składzie: Dominik Górny, Artur Kasoń, Dawid Wnętrzak, która triumfowała podczas dwóch poprzednich rajdów oraz 5 Wodzisławska Drużyna Harcerzy „Wilki” (opiekun Tomasz Wardenga) w składzie: Michał Bożek, Sławomir Kopacz, Tymoteusz Wardenga. Trzecie miejsce przypadło drużynie z Zespołu Szkół Technicznych w Wodzisławiu Śląskim  (opiekun Tomasz Wardenga) w składzie: Wojciech Długajczyk, Paweł Górecki, Agnieszka Salomon.

Najlepszym czasem w biegu sprawnościowym wykazał się Dominik Górny z Żywca. W rzucie granatem triumfował Paweł Czereszko z Sosnowca, w strzelaniu Sławomir Kopacz z Drużyny Harcerzy „Wilki”, zaś w grze niespodziance drużyna z Bieurnia. W marszu na orientację najlepsza była drużyna szkoły z Wodzisławia. Natomiast najlepszy wynik w teście sprawdzającym wiedzę historyczną uzyskał Kamil Rykowski, zdobywając komplet punktów.

Po ogniskowej kolacji, która miała miejsce w znajdującej się przy schronisku chacie grillowej, wszyscy udali się na spoczynek.

W piątek, po śniadaniu zeszliśmy szlakiem, który zamienił się w rwący strumień, do Korbielowa, gdzie na parkingu miało miejsce pożegnanie i uczestnicy udali się do miejsc zamieszkania.

W dniach 20-22 września 2017 r. r. odbył się XV Rajd turystyczno-historyczny katowickiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej „Szlakiem Żołnierzy Września 1939 r”.  Jak co roku, jego organizacja możliwa była dzięki współpracy z harcerzami ze Stowarzyszenia Kulturalno-Społecznego „Ślady” z Rybnika – Boguszowic, którzy są odpowiedzialni za przygotowanie tras i stanowisk koniecznych do przeprowadzenia testów sprawnościowych. Tym razem uczestnicy udali się w Beskid Żywiecki, kierując swe kroki na masyw Pilska, położony pomiędzy zbudowanymi wiosna 1939 r. polskimi umocnieniami na granicy ze Słowacją, w Jeleśni i Węgierskiej Górce. Zbiórka uczestników miała miejsce w Korbielowie, na parkingu przy zajeździe Smrek. Udział w tegorocznym rajdzie wzięło 10 drużyn: Liceum Ogólnokształcące im. Powstańców Śląskich w Bieruniu, Zespół Szkół Technicznych w Mikołowie, Zespół Szkół Budowlano-Drzewnych im. Armii Krajowej w Żywcu, Gimnazjum im. Noblistów Polskich w Pyskowicach, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Pszowie, Technikum nr 3 im. Rotmistrza Witolda Pileckiego w Wodzisławiu Śląskim, Zespół Szkół Gastronomicznych w Katowicach, Technikum Architektoniczno-Budowlane nr 2 w Sosnowcu, Zespół Szkół Technicznych im. Mariana Batko w Chorzowie, Wodzisławska Drużyna Harcerzy „Wilki” im 5 Wileńskiej Brygady AK.

Niestety, podobnie jak i wiosną, pogoda nie dopisała. Padał deszcz, w związku z czym zmieniona została trasa przemarszu. Zamiast planowanym niebiskim szlakiem, wędrowaliśmy szlakiem żółtym. Wymarsz nastąpił o godzinie 11.00. Około godziny 14.00 dotarliśmy do miejsca noclegowego – schroniska na Hali Miziowej. Po zakwaterowaniu uczestnicy udali się na obiad, po którym otrzymali koszulki rajdowe, z motywem Krzyża Walecznych, zaprojektowane przez Jerzego Szałacińskiego. Następnie już „przemundurowani” wysłuchali wykładu dotyczącego wojny obronnej 1939 r. ze szczególnym uwzględnieniem walk na granicy ze Słowacją, głównie w rejonie Węgierskiej Górki oraz na obszarze przemysłowym Górnego Śląska. Poruszono kwestie związane z niemiecka dywersją i prowokacjami granicznymi oraz działalności Freikorpsów. Po wykładzie o „Żelaznym” (Zdzisław Badocha), żołnierzu 5 Brygady AK, opowiedział Łukasz Borkowski z Archiwum IPN w Katowicach. Następnie miało miejsce spotkanie z Jerzym Stecem, ratownikiem beskidzkiej grupy GOPR, który opowiedział uczestnikom o specyfice pracy ratowników, przeprowadzonych akcjach ratowniczych oraz zasadach zachowania bezpieczeństwa w górach. Na tym zakończył się pierwszy dzień rajdu. Uczestnicy udali się na spoczynek. Nazajutrz bowiem czekały na nich nowe  wyzwania.

W czwartek  21 września po śniadaniu uczniowie napisali test historyczny związany z tematyką rajdu. Po nim udali się na zewnątrz,  aby wziąć udział w testach sprawnościowych. Tymczasem temperatura spadł do zaledwie 3 stopni Celsjusza. Mgła i obfity deszcz, silny wiatr nie ułatwiały zadania. Widoczność spadła do 20-25 metrów. Organizatorzy musieli podjąć decyzję, czy w takich warunkach przeprowadzenie zawodów ma sens. Warunki atmosferyczne były naprawdę trudne, jednak uczestnicy zdecydowani byli na rywalizację. Jak zwykle (poprzedni rajdy odbywały się również w trudnych warunkach atmosferycznych) nikt nie narzekał. Odnosiło się wrażenie, że uczestnicy traktują je jako dodatkową atrakcję. Bieg z przeszkodami, a zwłaszcza marsz na orientację w tej sytuacji wymagały od uczestników samozaparcia i poświęcenia. Choć ubrudzeni i mokrzy, wyglądali jednak na zadowolonych z rywalizacji. Oprócz tych konkurencji przeprowadzono jeszcze rywalizację w strzelaniu z broni pneumatycznej oraz zawody w rzucie granatem do celu. Po zakończeniu testów sprawnościowych, przemoczeni uczestnicy i organizatorzy udali się na zasłużony obiad, po którym miała miejsce gra niespodzianka gra w kapsle, na torze przygotowanym przez harcerzy ze Stowarzyszenia Kulturalnego „Ślady”. Następnie ksiądz Adam Bryła odprawił mszę w intencji ofiar II wojny Światowej, po której nastąpiło ogłoszenie wyników rajdu.

W tegorocznej edycji doszło do remisu. Pierwsze miejsce zdobyły ex aequo drużyna Zespołu Szkół Budowlano-Drzewnych w Żywcu (opiekun Rafał Caputa),w składzie: Dominik Górny, Artur Kasoń, Dawid Wnętrzak, która triumfowała podczas dwóch poprzednich rajdów oraz 5 Wodzisławska Drużyna Harcerzy „Wilki” (opiekun Tomasz Wardenga) w składzie: Michał Bożek, Sławomir Kopacz, Tymoteusz Wardenga. Trzecie miejsce przypadło drużynie z Zespołu Szkół Technicznych w Wodzisławiu Śląskim  (opiekun Tomasz Wardenga) w składzie: Wojciech Długajczyk, Paweł Górecki, Agnieszka Salomon.

Najlepszym czasem w biegu sprawnościowym wykazał się Dominik Górny z Żywca. W rzucie granatem triumfował Paweł Czereszko z Sosnowca, w strzelaniu Sławomir Kopacz z Drużyny Harcerzy „Wilki”, zaś w grze niespodziance drużyna z Bieurnia. W marszu na orientację najlepsza była drużyna szkoły z Wodzisławia. Natomiast najlepszy wynik w teście sprawdzającym wiedzę historyczną uzyskał Kamil Rykowski, zdobywając komplet punktów.

Po ogniskowej kolacji, która miała miejsce w znajdującej się przy schronisku chacie grillowej, wszyscy udali się na spoczynek.

W piątek, po śniadaniu zeszliśmy szlakiem, który zamienił się w rwący strumień, do Korbielowa, gdzie na parkingu miało miejsce pożegnanie i uczestnicy udali się do miejsc zamieszkania.

 

do góry