Strach przed wolną myślą i wolnym słowem był w PRL na tyle duży, że państwo kontrolowało prasę i wydawnictwa przez system urzędów cenzury. Względnie swobodna możliwość wymiany poglądów istniała zatem tylko w ostrożnych rozmowach z zaufanymi osobami lub za pośrednictwem wydawnictw podziemnych (tzw. drugiego obiegu lub bezdebitowych) – z punktu widzenia systemu nielegalnych. Inną możliwością komunikowania swoich poglądów, zwłaszcza przez zorganizowane grupy opozycyjne, był kolportaż ulotek własnego autorstwa. Wybór takich druków/pism z zasobu OA IPN w Katowicach chcemy zaprezentować dziś w ramach „Migawek archiwalnych”.
Wybrane ulotki pochodzą z całego okresu Polski Ludowej, ale najliczniej reprezentowane są te z lat osiemdziesiątych. Ich autorzy komentowali sytuację gospodarczą, polityczną i bieżące wydarzenia. Namawiali do podejmowania lub zarzucania konkretnych działań, informowali o swojej działalności lub o posunięciach władz. Ulotki pisali ręcznie lub drukowali różnymi technikami. Często swoje dzieła uzupełniali rysunkami. Język zazwyczaj jest potoczny, zdania krótkie, rozkazujące; nie stroniono też od wulgaryzmów. Zdarzało się, że przerabiano lub odwoływano się do już istniejących tekstów („Lokomotywa”, „Powrót taty”, a nawet dziesięcioro przykazań i Credo).