Nawigacja

Aktualności

Uroczystość upamiętniająca śp. Józefę Kantor – Katowice, 25 września 2020

W piątek 25 września 2020 r. w Katowicach-Szopienicach odbyła się uroczystość upamiętniająca śp. Józefę Kantor - byłą więźniarkę FKL Ravensbruck, drużynową Tajnej Drużyny Starszych Harcerek "Mury", wieloletnią harcerkę i nauczycielkę.

Uroczysta msza święta odbyła się w kościele pw. Jadwigi Śląskiej w Katowicach-Szopienicach. Po mszy na grobie śp. Józefy Kantor na miejscowym cmentarzu złożono wiązanki kwiatów.

Okolicnościowe spotkanie zostało zorganizowane przez: Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach, Stowarzyszenie Rodzina Więźniarek Niemieckiego Obozu Koncentracyjnego Ravensbruck oraz Szkołę Podstawową nr 42 im. Józefy Kantorówny w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 12 w Katowicach.

***

Józefa Kantor urodziła się 5 marca 1896 r. w Tarnowie, w rodzinie Franciszka i Agnieszki Kantorów. Wychowywała się w domu z etosem patriotycznym. Wraz z sześciorgiem rodzeństwa mała Ziutka uczyła się szacunku dla ludzi, miłości Boga i Ojczyzny. Ukończyła pięcioklasową szkołę wydziałową, a następnie Seminarium Nauczycielskie w Tarnowie. W 1917 r. uzyskała świadectwo dojrzałości, które pozwalało jej na pracę nauczycielki tymczasowej. Odbyła praktyki w szkołach ludowych na terenie Lubelszczyzny. Całym sercem zaangażowała się w pracę z uczniami, z własnej inicjatywy prowadziła kursy pisania i czytania dla ich rodziców. W 1921 r. otrzymała dyplom nauczyciela szkół powszechnych, który uprawniał ją do pracy w szkole, którą wybierze. Śledziła losy powstań śląskich oraz plebiscytu.  Zdecydowała pójść w ślady swojego brata Mariana Kantora Mirskiego, który był jednym z organizatorów szkolnictwa powszechnego na polskim Górnym Śląsku. Przyjechała do Szopienic, gdzie jej brat był dyrektorem szkoły.

Od 1 września 1922 r. rozpoczęła pracę w dzisiejszej Szkole Podstawowej nr 42 w Szopienicach, która obecnie nosi Jej imię. Zaangażowała się w działalność społeczną i patriotyczną. Prowadziła kursy dokształcające dla kobiet. Odkryła swoją wielką miłość, której idei pozostała wierna do końca swoich dni – harcerstwo.

Do Związku Harcerstwa Polskiego wstąpiła już w 1922 r. Z pełnym przekonaniem, wiarą i wiernością złożyła przysięgę: Mam szczerą wolę całym życiem pełnić służbę Bogu i Polsce, nieść chętną pomoc bliźnim i być posłusznym prawu harcerskiemu. W 1932 r. założyła III Żeńską Drużynę Harcerską im. Emilii Plater w Szopienicach-Roździeniu. Drużyna rozrosła się i cztery lata później Józefa Kantor założyła i prowadziła Drużynę Starszych Harcerek im. Elizy Orzeszkowej. Była hufcową Hufca Harcerek w Szopienicach. Wzięła udział w Jubileuszowym Zlocie Harcerstwa Polskiego w Spale w 1935 r. W 1937 r. uzyskała stopień podharcmistrzyni.

Wybuch II wojny światowej zastał Józefę Kantor w rodzinnym Tarnowie. Nie wróciła na Śląsk z obawy przed aresztowaniem. Rozpoczęła działalność charytatywną na rzecz nauczycieli – uchodźców z Pomorza i Wielkopolski. Współpracowała z miejscowym „Caritasem”. Organizowała miejsca noclegowe, pralnie oraz kuchnie polowe. Kolportowała ulotki i gazetkę „Polska żyje”.

9 listopada 1940 r. Józefa Kantor została aresztowana i przewieziona do więzienia w Tarnowie. Była wielokrotnie brutalnie przesłuchiwana. Przesłuchania trwały po kilka godzin. Miała świadomość, że oprawcy chcą wyrwać z niej zeznania, lecz od jej woli zależała treść zeznań lub milczenie. Nikogo nie obciążyła. Po blisko roku, 12 września 1941 r. drugim transportem została przewieziona do FKL (Frauenkonzentrationslager – obóz koncentracyjny dla kobiet) w Ravensbrück z adnotacją „Powrót do Polski nie wskazany”. Oznaczono ją numerem obozowym 7261 i czerwonym winklem z literą „P” – więźniarka polityczna.

Od samego początku Ziuta zaangażowała się w działalność konspiracyjną w lagrze. Z bliskimi sobie współwięźniarkami zainicjowała i utworzyła Tajną Drużynę Starszych Harcerek „Mury”, której hasłem i celem było „Trwaj i pomóż przetrwać innym”. W drużynie „Murów” działało siedem zastępów: „Cegły”, „Cementy”, „Kielnie”, „Wody”, „Kamienie”, „Fundamenty” i „Żwirki”. W jej skład wchodziły 102 harcerki. Nie wszystkie przeżyły. Dziewczęta pod dowództwem drużynowej Ziuty zajmowały się pomocą chorym i słabym, zdobywaniem żywności i ubrań, otaczały opieką „Króle” – więźniarki poddawane eksperymentalnym operacjom medycznym. Prowadziły nielegalny nasłuch radiowy, kontaktowały się ze światem zewnętrznym wysyłając listy pisane atramentem sympatycznym (moczem), opiekowały się dziećmi. Dzięki poświęceniu Józefy Kantor udało się uratować sztandar 13. Warszawskiej Drużyny im. Zofii Wocalewskiej, który trafił do obozu wraz z harcerką z Powstania Warszawskiego. Zaszyła sztandar w poduszeczce i przechowywała go w swojej pryczy.

Józefa Kantor była jedną z organizatorek tajnego nauczania w obozie FKL Ravensbrück, które objęło ponad sto dziewcząt na poziomie szkoły powszechnej, gimnazjum i liceum. Osadzone w obozie przedwojenne nauczycielki i profesorki prowadziły lekcje i wykłady podczas apeli lub na „trzeciaku” (trzecie piętro pryczy). Nauka była prowadzona w konspiracji (pod groźbą surowej kary). Po wojnie więźniarki za poręczeniem obozowych nauczycielek miały możliwość otzrymać świadectwo ukończenia szkoły powszechnej, a także przystąpić do matury. Józefa Kantor zorganizowała i prowadziła tajny kurs nauczycielski dla harcerek, które po wojnie chciały kontynuować naukę i zostać nauczycielkami. Kurs ukończyło 16 dziewcząt.

Józefa Kantor organizowała pogadanki, wieczorki artystyczne, festiwale, recytacje wierszy upamiętniające ważne rocznice historyczne. Wraz ze swoimi druhnami przygotowywała oprawę artystyczną świąt religijnych: Bożego Narodzenia czy Wielkanocy. Była nazywana w obozie „Proboszczem”, gdyż prowadziła nabożeństwa i stała się dla współwięźniarek przewodnikiem duchowym. Prowadziła modlitwy i recytacje mszy świętych. Aufseherka (niemiecka nadzorczyni bloku) nakryła ją na modlitwie. Za to „przewinienie” Ziutka została dotkliwie pobita i skopana, skazana na szorowanie przez dwa tygodnie ubikacji i pomieszczeń sanitarnych w bloku.

Nadzwyczajnym wydarzeniem dla więźniarek było udzielenie Komunii Świętej w Boże Narodzenie 1943 r. zakonspirowanej grupie. Konsekrowane komunikanty zostały dostarczone do FKL Ravensbrück dzięki tajnej współpracy z podchorążymi z pobliskiego Neustrelitz. W totalnej konspiracji Józefa Kantor i jej harcerki zorganizowały adorację Najświętszego Sakramentu, a „Proboszcz” udzielała Komunii Świętej w postaci drobinek hostii.

Ziuta opuściła obóz w kwietniu 1945 r. z transportem tzw. białych autobusów do Szwecji. Do Polski wróciła jesienią. Kontynuowała pracę nauczycielską w swojej szkole w Szopienicach. Działała w harcerstwie. Zaangażowała się w pracę z młodzieżą, a w gawędach harcerskich przywoływała pamięć o kobietach z Ravensbrück. Już w 1946 r. na swój zew zgromadziła harcerki „Murów” wokół Królowej Polski – Marii w wizerunku jasnogórskim. Od 3 maja 1946 r. do śmierci, wraz ze swoją drużyną, organizowała dziękczynne msze święte na Jasnej Górze dla byłych więźniarek, pielgrzymki po sanktuariach maryjnych w Polsce i w Europie, rekolekcje w Panewnikach i Niepokalanowie oraz dni skupienia.

Zmarła w opinii świętości 25 września 1990 r. Została pochowana na cmentarzu w Katowicach-Szopienicach. W 1995 r. z inicjatywy harcerek „Murów” i mieszkańców Szopienic w kościele pw. Świętej Jadwigi Śląskiej odsłonięto tablicę pamiątkową. Imieniem Józefy Kantor nazwano jedną z ulic w Szopienicach, a 25 czerwca 2007 r. Rada Miasta Katowice nadała Szkole Podstawowej nr 42 w Katowicach-Szopienicach imię Józefy Kantorówny.

Józefa Kantor została odznaczona m.in. Złotym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Medalem „Pro Eclessia et Pontifice” przyznanym jej przez papieża Pawła VI.

Józefa Kantor urodziła się 5 marca 1896 r. w Tarnowie, w rodzinie Franciszka i Agnieszki Kantorów. Wychowywała się w domu z etosem patriotycznym. Wraz z sześciorgiem rodzeństwa mała Ziutka uczyła się szacunku dla ludzi, miłości Boga i Ojczyzny. Ukończyła pięcioklasową szkołę wydziałową, a następnie Seminarium Nauczycielskie w Tarnowie. W 1917 r. uzyskała świadectwo dojrzałości, które pozwalało jej na pracę nauczycielki tymczasowej. Odbyła praktyki w szkołach ludowych na terenie Lubelszczyzny. Całym sercem zaangażowała się w pracę z uczniami, z własnej inicjatywy prowadziła kursy pisania i czytania dla ich rodziców. W 1921 r. otrzymała dyplom nauczyciela szkół powszechnych, który uprawniał ją do pracy w szkole, którą wybierze. Śledziła losy powstań śląskich oraz plebiscytu.  Zdecydowała pójść w ślady swojego brata Mariana Kantora Mirskiego, który był jednym z organizatorów szkolnictwa powszechnego na polskim Górnym Śląsku. Przyjechała do Szopienic, gdzie jej brat był dyrektorem szkoły.

Od 1 września 1922 r. rozpoczęła pracę w dzisiejszej Szkole Podstawowej nr 42 w Szopienicach, która obecnie nosi Jej imię. Zaangażowała się w działalność społeczną i patriotyczną. Prowadziła kursy dokształcające dla kobiet. Odkryła swoją wielką miłość, której idei pozostała wierna do końca swoich dni – harcerstwo.

Do Związku Harcerstwa Polskiego wstąpiła już w 1922 r. Z pełnym przekonaniem, wiarą i wiernością złożyła przysięgę: Mam szczerą wolę całym życiem pełnić służbę Bogu i Polsce, nieść chętną pomoc bliźnim i być posłusznym prawu harcerskiemu. W 1932 r. założyła III Żeńską Drużynę Harcerską im. Emilii Plater w Szopienicach-Roździeniu. Drużyna rozrosła się i cztery lata później Józefa Kantor założyła i prowadziła Drużynę Starszych Harcerek im. Elizy Orzeszkowej. Była hufcową Hufca Harcerek w Szopienicach. Wzięła udział w Jubileuszowym Zlocie Harcerstwa Polskiego w Spale w 1935 r. W 1937 r. uzyskała stopień podharcmistrzyni.

Wybuch II wojny światowej zastał Józefę Kantor w rodzinnym Tarnowie. Nie wróciła na Śląsk z obawy przed aresztowaniem. Rozpoczęła działalność charytatywną na rzecz nauczycieli – uchodźców z Pomorza i Wielkopolski. Współpracowała z miejscowym „Caritasem”. Organizowała miejsca noclegowe, pralnie oraz kuchnie polowe. Kolportowała ulotki i gazetkę „Polska żyje”.

9 listopada 1940 r. Józefa Kantor została aresztowana i przewieziona do więzienia w Tarnowie. Była wielokrotnie brutalnie przesłuchiwana. Przesłuchania trwały po kilka godzin. Miała świadomość, że oprawcy chcą wyrwać z niej zeznania, lecz od jej woli zależała treść zeznań lub milczenie. Nikogo nie obciążyła. Po blisko roku, 12 września 1941 r. drugim transportem została przewieziona do FKL (Frauenkonzentrationslager – obóz koncentracyjny dla kobiet) w Ravensbrück z adnotacją „Powrót do Polski nie wskazany”. Oznaczono ją numerem obozowym 7261 i czerwonym winklem z literą „P” – więźniarka polityczna.

Od samego początku Ziuta zaangażowała się w działalność konspiracyjną w lagrze. Z bliskimi sobie współwięźniarkami zainicjowała i utworzyła Tajną Drużynę Starszych Harcerek „Mury”, której hasłem i celem było „Trwaj i pomóż przetrwać innym”. W drużynie „Murów” działało siedem zastępów: „Cegły”, „Cementy”, „Kielnie”, „Wody”, „Kamienie”, „Fundamenty” i „Żwirki”. W jej skład wchodziły 102 harcerki. Nie wszystkie przeżyły. Dziewczęta pod dowództwem drużynowej Ziuty zajmowały się pomocą chorym i słabym, zdobywaniem żywności i ubrań, otaczały opieką „Króle” – więźniarki poddawane eksperymentalnym operacjom medycznym. Prowadziły nielegalny nasłuch radiowy, kontaktowały się ze światem zewnętrznym wysyłając listy pisane atramentem sympatycznym (moczem), opiekowały się dziećmi. Dzięki poświęceniu Józefy Kantor udało się uratować sztandar 13. Warszawskiej Drużyny im. Zofii Wocalewskiej, który trafił do obozu wraz z harcerką z Powstania Warszawskiego. Zaszyła sztandar w poduszeczce i przechowywała go w swojej pryczy.

Józefa Kantor była jedną z organizatorek tajnego nauczania w obozie FKL Ravensbrück, które objęło ponad sto dziewcząt na poziomie szkoły powszechnej, gimnazjum i liceum. Osadzone w obozie przedwojenne nauczycielki i profesorki prowadziły lekcje i wykłady podczas apeli lub na „trzeciaku” (trzecie piętro pryczy). Nauka była prowadzona w konspiracji (pod groźbą surowej kary). Po wojnie więźniarki za poręczeniem obozowych nauczycielek miały możliwość otzrymać świadectwo ukończenia szkoły powszechnej, a także przystąpić do matury. Józefa Kantor zorganizowała i prowadziła tajny kurs nauczycielski dla harcerek, które po wojnie chciały kontynuować naukę i zostać nauczycielkami. Kurs ukończyło 16 dziewcząt.

Józefa Kantor organizowała pogadanki, wieczorki artystyczne, festiwale, recytacje wierszy upamiętniające ważne rocznice historyczne. Wraz ze swoimi druhnami przygotowywała oprawę artystyczną świąt religijnych: Bożego Narodzenia czy Wielkanocy. Była nazywana w obozie „Proboszczem”, gdyż prowadziła nabożeństwa i stała się dla współwięźniarek przewodnikiem duchowym. Prowadziła modlitwy i recytacje mszy świętych. Aufseherka (niemiecka nadzorczyni bloku) nakryła ją na modlitwie. Za to „przewinienie” Ziutka została dotkliwie pobita i skopana, skazana na szorowanie przez dwa tygodnie ubikacji i pomieszczeń sanitarnych w bloku.

Nadzwyczajnym wydarzeniem dla więźniarek było udzielenie Komunii Świętej w Boże Narodzenie 1943 r. zakonspirowanej grupie. Konsekrowane komunikanty zostały dostarczone do FKL Ravensbrück dzięki tajnej współpracy z podchorążymi z pobliskiego Neustrelitz. W totalnej konspiracji Józefa Kantor i jej harcerki zorganizowały adorację Najświętszego Sakramentu, a „Proboszcz” udzielała Komunii Świętej w postaci drobinek hostii.

Ziuta opuściła obóz w kwietniu 1945 r. z transportem tzw. białych autobusów do Szwecji. Do Polski wróciła jesienią. Kontynuowała pracę nauczycielską w swojej szkole w Szopienicach. Działała w harcerstwie. Zaangażowała się w pracę z młodzieżą, a w gawędach harcerskich przywoływała pamięć o kobietach z Ravensbrück. Już w 1946 r. na swój zew zgromadziła harcerki „Murów” wokół Królowej Polski – Marii w wizerunku jasnogórskim. Od 3 maja 1946 r. do śmierci, wraz ze swoją drużyną, organizowała dziękczynne msze święte na Jasnej Górze dla byłych więźniarek, pielgrzymki po sanktuariach maryjnych w Polsce i w Europie, rekolekcje w Panewnikach i Niepokalanowie oraz dni skupienia.

Zmarła w opinii świętości 25 września 1990 r. Została pochowana na cmentarzu w Katowicach-Szopienicach. W 1995 r. z inicjatywy harcerek „Murów” i mieszkańców Szopienic w kościele pw. Świętej Jadwigi Śląskiej odsłonięto tablicę pamiątkową. Imieniem Józefy Kantor nazwano jedną z ulic w Szopienicach, a 25 czerwca 2007 r. Rada Miasta Katowice nadała Szkole Podstawowej nr 42 w Katowicach-Szopienicach imię Józefy Kantorówny.

Józefa Kantor została odznaczona m.in. Złotym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Medalem „Pro Eclessia et Pontifice” przyznanym jej przez papieża Pawła VI.

 

do góry