Nawigacja

Aktualności

Panel dyskusyjny „Oswajanie inności. Górny Śląsk w podręcznikach po 1989 roku” na Przystanku Historia – Katowice, 13 października 2016

13 października 2016 r., o godz. 18.00, w Centrum Edukacyjnym IPN w Katowicach „Przystanek Historia” im. Henryka Sławika, przy ul. Św. Jana 10, odbył  się  panel dyskusyjny wokół książki Marcina Wiatra „Oberschlesien und sein kulturelles Erbe” pt.: „Oswajanie inności. Górny Śląsk w podręcznikach po 1989 roku". W dyskusji udział wzięli dr Macin Wiatr (Georg-Eckert-Institut, Bruszwik), prof. Ryszard Kaczmarek (Uniwersytet Śląski, Katowice) oraz prof. Matthias Steinbach (Technische Universität, Brunszwik). Moderacja: Ryszard Mozgol (IPN Katowice).

Jak pisze dr Macin Wiatr, autor książki „Oberschlesien und sein kulturelles Erbe”, wokół której odbędzie się nasze spotkanie: Najdokładniejszym sejsmografem znaczenia danych tematów historycznych dla świata nauki, polityki czy opinii publicznej są programy nauczania i podręczniki szkolne. Pozostaje ciekawą a po 1989 roku zastanawiająco słabo zbadaną kwestią, jak podręczniki szkolne, które wciąż przecież odgrywają istotną rolę w rozwoju kolektywnych tożsamości, przedstawiają problematykę wieloetnicznych obszarów historycznych i kulturowych. Jednym z nich jest Górny Śląsk.

Kwestie obecności tego historycznego regionu pogranicza kulturowego w aktualnych podręcznikach i materiałach edukacyjnych, poszerzone o aspekty debat na temat polityki oświatowej w Polsce ostatnich lat, znalazły się w centrum projektu badawczego realizowanego w Instytucie im. Georga Eckerta ds. Międzynarodowych Badań Podręcznikowych w Brunszwiku. Jego pokłosiem jest monografia dr. Marcina Wiatra „Górny Śląsk i jego kulturowe dziedzictwo – kultura pamięci, impulsy oświatowe i dydaktyczne innowacje”.

Jak w przeprowadzonej analizie wypada Górny Śląsk? Czy w polskich i niemieckich podręcznikach uwzględnione zostały ponadnarodowe wątki dziedzictwa kulturowego tego regionu, a jeśli tak, to w jaki sposób? I czy rzeczywiście młodzi w Polsce czy Niemczech nie wiedzą o Górnym Śląsku więcej niż o krajach afrykańskich?

Fot. Katarzyna Dybał.

do góry